Samookaleczenia, zachowania autodestrukcyjne u dzieci i młodzieży
Dlaczego coraz więcej dzieci i młodzieży się samookalecza?
Niewątpliwie jest to jeden z problemów, jaki spędza sen z powiek u wielu rodziców dzieci i dorastającej młodzieży. Samookaleczenia, czyli celowe działania, które mają doprowadzić do drobnych lub umiarkowanych obrażeń ciała (bez intencji samobójczych). Zachowania te mogą mieć charakter nawykowy czy wręcz nałogowy. Z praktyki i obserwacji psychologa warto dodać, że problem ten istniał zawsze, jednak niepokojące jest to, że w ostatnich latach ilość zgłoszeń na terapię i konsultację z powodu zachowań autodestrukcyjnych systematycznie wzrasta. Prawdopodobną przyczyną eskalacji tego zjawiska, jest czas pandemii i związanej z tym nauki zdalnej. Część młodzieży nie poradziła sobie z taką formą nauki – czuła się wyizolowana, odzwyczaiła się od systematycznych kontaktów społecznych, straciła możliwość rozwijania kompetencji społecznych. Wyniki wielu badań jednoznacznie wskazują, iż dzieci i młodzież w okresie nauki zdalnej oceniała swoje aktualne samopoczucie psychiczne oraz fizyczne jako gorsze w stosunku do okresu sprzed pandemii. Sporo badanej młodzieży przejawiało wyraźne symptomy stanów depresyjnych: cały czas odczuwało smutek, samotność, przygnębienie. W wielu przypadkach jednym ze sposobów rozładowania przykrych emocji było właśnie stosowanie zachowań autodestrukcyjnych. Okres po powrocie do szkoły paradoksalnie również nie poprawił sytuacji. Wiele młodych osób miało ogromny problem z powrotem do starej, ale dla nich już nowej i obcej rzeczywistości, u wielu z nich nasiliły się stany lękowe, fobie społeczne. W tym przypadku również zanotowano wzrost ilości przypadków młodzieży, która zaczęła się samookaleczać w celu poradzenia sobie z odczuwanym silnym dyskomfortem psychicznym.
Dlaczego moje dziecko się samookolecza?
Wielu rodziców zadaje sobie pytanie dlaczego ich dziecko to robi? Czy popełnili jakiś błąd? A może coś przeoczyli? Odpowiedź na to pytanie jest wielowątkowa, gdyż przyczyny samookaleczeń mają bardzo różne podłoże (w tym miejscu pominiemy już sytuację związaną z pandemią). Młoda osoba może dokonywać samouszkodzeń z powodu różnych, specyficznych doświadczeń, z którymi nie jest w stanie sama sobie poradzić. W praktyce zazwyczaj wygląda to tak, że młoda osoba odczuwa tak silne i negatywne emocje, że nie potrafi z nimi wytrzymać, zatem szuka dla nich jakiegokolwiek dostępnego sposobu rozładowania. Samookaleczenia są bardzo często formą komunikatu do otoczenia, choć niekoniecznie próbą zwrócenia na siebie uwagi. Najczęściej oznaczają komunikat „Nie radzę sobie. Nie wiem co zrobić ze swoimi emocjami.” Jak wskazują badania jedną z głównych przyczyn samookaleczenia u dzieci i nastolatków są traumatyczne doświadczenia (np. śmierć w rodzinie, choroba bliskiej osoby, bycie ofiarą przemocy ), trudności w radzeniu sobie z emocjami i sytuacjami kryzysowymi (np. rozwód rodziców - ogólny rozłam w rodzinie), zaniedbania rodzicielskie (fizyczne i emocjonalne), odrzucenie przez grupę rówieśniczą, problemy z nauką, przewlekłe obniżenie nastroju, poczucie beznadziejności, depresja, choroba afektywna dwubiegunowa, zaburzenia lękowe, nadużywanie substancji psychoaktywnych. Trzeba pamiętać również, że różne przyczyny mogą się nakładać na siebie, co jeszcze bardziej komplikuje nam sytuację.
Co rodzic może zrobić?
Chyba najważniejszym pytaniem, jakie zadaje sobie rodzic dziecka z zachowaniami autodestrukcyjnymi, jest pytanie: „Co można zrobić, by pomóc?” Aby móc skutecznie pomóc dziecku, musimy pamiętać, by kierować się paroma ważnymi zasadami. Na pewno kiedy rodzic odkryje, że jego dziecko się samookalecza, nie powinien za to go karać, krytykować, moralizować, czy też straszyć konsekwencjami. To pierwsza , podstawowa zasada.
Zatem co warto robić?
♥ Przede wszystkim zachować spokój.
Krzyk i nadmierne emocje wykazywane przez rodzica w sytuacji odkrycia, że dziecko się samookalecza, na pewno nie pomoże. Interweniując, wykaż empatię i zrozumienie dla dziecka i jego problemów (warto wcześniej ochłonąć).
♥ Nie odwlekać reakcji.
Konfrontacja z problemem musi być natychmiastowa, odkładanie reakcji w czasie może przyczynić się do tego, że problem się pogłębi.
♥ Zapewnić profesjonalną opiekę.
Można w tym celu udać się do pedagoga szkolnego, który pokieruje dalej lub też bezpośrednio do poradni psychologiczno-pedagogicznej w celu umówienia dziecka na konsultację z psychologiem. Czasem potrzebna jest również terapia psychologiczna dla rodzica (jeśli przyczyny autodestrukcji dziecka tkwią w jego środowisku rodzinnym).
♥ Być czujnym i uważnym rodzicem.
Pamiętajmy, że samookaleczenia zwiększają ryzyko samobójstwa – zatem uważnie obserwuj dziecko podczas procesu leczenia i terapii. Leczenie następuje jako powolny proces, zatem bierz pod uwagę to, iż dziecko może udawać, że już nie ma problemu i celowo błędnie zapewniać, że już z tym skończyło.
♥ Rozmawiać.
Zatroszczyć się o dziecko, wspierać je w tej sytuacji, szukać z nim kontaktu. Nawet przy oporze ze strony dziecka nie poddawać się i próbować nawiązywać z nim empatyczną rozmowę.
♥ Słuchać.
Tak samo , jak ważna jest rozmowa, ważne jest uważne słuchanie, tego co dziecko chce Ci przekazać. Zadaniem rodzica jest stworzenie przestrzeni na wysłuchanie i sprawić, żeby dziecko chciało do niego mówić o swoich problemach.